Podaj swój adres e-mail, jeżeli chcesz otrzymywać informacje o nowościach i promocjach.
Astronomia 12/2022 (126) grudzień - cyfrowa edycja
Kosmiczne fajerwerki
Wspominany niejednokrotnie, jakże ubogi zakres znanych jeszcze kilkaset lat temu składników Wszechświata, ograniczony do Słońca, Księżyca, pięciu planet (nie zaliczając do nich Ziemi), zaledwie paru tysięcy dostrzegalnych gołym okiem gwiazd i może jeszcze kilku tych najjaśniejszych mglistych obiektów niezrozumiałego pochodzenia, zawierał jednak od najdawniejszych czasów jeszcze jeden element, kojarzony z gwiazdami. Tym elementem jest do dziś potocznie nazywane zjawisko „spadających gwiazd”, których poprawna nazwa, meteory, sugeruje z kolei bardziej atmosferyczne niż astronomiczne ich pochodzenie. Prawda jednak leży pośrodku. Więcej w artykule Jana Desselbergera.
Międzygwiezdne bolidy i meteoryty
W tym roku potwierdzono pochodzenie obiektów o oznaczeniach CNEOS 2014-01-08 i CNEOS 2017-03-09, które weszły w atmosferę Ziemi. Są to obiekty spoza naszego Układu Słonecznego – „międzygwiezdne bolidy”. Więcej o nich w artykule Krzysztofa Kanawki.
Z powrotem na Księżyc i dalej
„Z powrotem na Księżyc i dalej” brzmi dumne, na wskroś amerykańskie hasło programu Artemis. Po 50 latach od ostatniego kroku człowieka na Srebrnym Globie na dobre rozpoczął się kolejny etap podboju kosmosu przez człowieka. Tym razem jednak nie chodzi o sam Księżyc. Więcej o misji Artemis w artykule Jerzego Konarskiego.
Napęd nadświetlny
Silnik warp Enterprise, statku kosmicznego „Star Trek”, może stać się rzeczywistością znacznie wcześniej niż myśleliśmy. A przynajmniej tak wynika z niedawno opublikowanej pracy w „Classical and Quantum Gravity” zespołu naukowców z grupy Applied Physics, specjalizującej się w doradzaniu rządom i firmom w kwestiach naukowych i technologicznych. W swoich badaniach naukowcy otwarcie ogłaszają pierwszy wykonalny model silnika krzywiznowego, oparty na pomyśle zaproponowanym ponad 20 lat temu przez meksykańskiego fizyka Miguela Alcubierre’a, który wyraźnie poparł badania. Więcej o silniku nadświetlnym w artykule Mariusza Kulmy.
Niebo nad Australią
Kontynuujemy cykl „Niebo nad Australią”, by spojrzeć na nocne niebo nieco inaczej. Zapraszamy do galerii zdjęć Mariusza Góralskiego wykonanych w listopadzie.
Astronomia na Patronite.pl
Dziękujemy tym, którzy już dołączyli do magazynu „Astronomia” na platformie Patronite. Więcej informacji o wsparciu i nagrodach za pomoc znajdziecie pod adresem www.patronite.pl/Astronomia. Cieszymy się, że jesteście z nami.
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 24 godziny
Astronomia 11/2022 (125) listopad - cyfrowa edycja
Narodziny gwiazdy
Wśród wszystkich zjawisk we wszechświecie jednym z najbardziej tajemniczych jest formowanie się gwiazd. Sam „moment” (liczony w milionach lat) ich narodzin spowija zwykle obłok pyłu i gęstego gazu, co uniemożliwia bezpośrednie obserwacje w świetle widzialnym. Na szczęście promieniowanie podczerwone radzi sobie z takimi obłokami dużo lepiej. I na szczęście w przestrzeni kosmicznej działa teleskop Jamesa Webba. Więcej o formowaniu się gwiazd w artykule Jerzego Konarskiego.
Nagrody Nobla z fizyki za 2022 r.
Jak co roku, gdy zbliża się październik, świat naukowców zamiera w oczekiwaniu na ogłoszenie wyników obrad komitetu noblowskiego. Tak było i tym razem. Całe wydarzenie z ogłaszania wyników można było śledzić na żywo na stronie internetowej nobelprize.org. Więcej o tegorocznych Nagrodach Nobla z fizyki w artykule Macieja Drawsa.
Gwiazdy „puszczają do nas oko”
Przed miesiącem dość szczegółowo prześledziliśmy zmiany jasności obiektów Układu Słonecznego, zwłaszcza planet, na naszym niebie. Jako obiekty świecące odbitym od ich powierzchni światłem słonecznym swój blask zmieniają – jedne w większym, inne w mniejszym zakresie – w zależności od zmiennych konfiguracji względem Słońca i Ziemi. W przypadku gwiazd, będących samoistnymi źródłami światła, powody zmian jasności są odmienne. Więcej w artykule Jana Desselbergera.
Sky Travel
Trochę przez przypadek zrodził nam się tutaj regularny kącik retroastro, roztaczający astronomicznych wspomnień czar. Do tej pory mieliśmy okazję zapoznać się z oprogramowaniem na szesnastobitowe Amigi (tak, jestem świadom faworyzowania przyjaciółki i niczego nie żałuję!). Dzisiaj przestawimy zegar w DeLoreanie na rok 1983 i uruchomimy astroprogram na Commodore 64 – najpopularniejszym ośmiobitowcu w historii komputeryzacji. Więcej w artykule Tomasza Wiśniewskiego.
Astronomia na Patronite.pl
Dziękujemy tym, którzy już dołączyli do magazynu „Astronomia” na platformie Patronite. Więcej informacji o wsparciu i nagrodach za pomoc znajdziecie pod adresem www.patronite.pl/Astronomia. Cieszymy się, że jesteście z nami.
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 24 godziny
Astronomia 10/2022 (124) październik
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 24 godziny
Astronomia 5/2022 (119) maj
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 24 godziny
Astronomia 6/2022 (120) czerwiec
Chemia Wszechświata
Wszystko, co nas otacza i z czego sami się składamy, zbudowane jest z podstawowych cegiełek, zwanych pierwiastkami. Wszystkie ich przedziwne właściwości, które wpływają na różnorodność świata, w którym przyszło żyć rodzajowi ludzkiemu, są zaś zasługą trzech prostych cząstek – protonu, neutronu i elektronu. Jak doszło do powstania tej różnorodności i skąd wzięło się złoto z naszej biżuterii? Więcej w artykule Jerzego Konarskiego.
Low Gravity Show 2022
W dniach 29–31 lipca 2022 r. odbędzie się czwarty zlot dla miłośników astronomii Low Gravity Show organizowany przez magazyn „Astronomia”. Tradycyjnie odbędzie się w Centrum MOLO nad Zalewem Sulejowskim. To wyjątkowe miejsce, w którym zawsze znajdzie się dla nas kawałek pogodnego nieba. W tym roku obchodzimy 10-lecie magazynu „Astronomia”, więc na uczestników czekają dodatkowe atrakcje!
Kosmiczne piękności
Przed miesiącem przedstawiliśmy w ogólnym zarysie bogactwo obiektów towarzyszących jednej przeciętnej gwieździe, jaką jest nasze Słońce, a pośród nich również takich, o których istnieniu nie tylko przed wiekami, lecz także nawet kilkadziesiąt lat temu mieszkańcy naszej planety nie mieli pojęcia. Zdając sobie sprawę z tego, że podobna różnorodność drobniejszych obiektów występuje również wokół innych, zwłaszcza podobnych do Słońca gwiazd, tym razem przyjrzymy się znanym od zawsze, jednak przez tysiąclecia mylnie interpretowanym, drobnym ciałom niebieskim, jakimi są komety. Więcej o kosmicznych pięknościach w artykule Jana Desselbergera.
Sąsiadki Drogi Mlecznej
Słońce jest jedną z miliardów gwiazd tworzących większe skupisko, czyli galaktykę zwaną Drogą Mleczną. Droga Mleczna nie jest we Wszechświecie osamotniona, lecz tylko w naszym najbliższym kosmicznym sąsiedztwie otaczają ją dziesiątki innych galaktyk. Przyjrzymy się bliżej kilku z nich w artykule Pawła Ziemnickiego.
Astronomia na Patronite.pl
Dziękujemy tym, którzy już dołączyli do magazynu „Astronomia” na platformie Patronite. Więcej informacji o wsparciu i nagrodach za pomoc znajdziecie pod adresem www.patronite.pl/Astronomia. Cieszymy się, że jesteście z nami.
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 24 godziny
Astronomia 7/2022 (121) lipiec
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 24 godziny
Astronomia 8/2022 (122) sierpień - cyfrowa edycja
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 24 godziny
Astronomia 9/2022 (123) wrzesień - cyfrowa edycja
Kontynuując poniekąd temat sierpniowego artykułu, poświęconego głównie wzajemnym oddziaływaniom na siebie trzech najbliższych nam – niekoniecznie pod względem odległości – ciał niebieskich, tym razem rozszerzamy temat na cały nasz układ planetarny, wyjaśniając wiele dziś oczywistych, a jednak niekoniecznie uświadamianych sobie elementów, zarówno jego budowy, jak i ruchów. Więcej w artykule Jana Desselbergera.
Low Gravity Show 2022
„I need more Space” – pod takim hasłem odbył się zlot astronomiczny Low Gravity Show 2022. Już czwarty raz spotkaliśmy się w Centrum MOLO nad Zalewem Sulejowskim. Po raz pierwszy (wyjątkowo) niebo nie było dla nas łaskawe. To nie przeszkodziło nam w realizacji bogatego w atrakcje programu.Wykłady o tematyce kosmicznej, warsztaty astrofotograficzne, warsztaty dla dzieci, misja stratosferyczna, łazik marsjański i wiele innych atrakcji czekało na uczestników tegorocznego zlotu. Zapraszamy do relacji z Low Gravity Show 2022.
Filary stworzenia
Nocne niebo przyciąga wielu pasjonatów: zarówno obserwatorów wizualnych, jak i tych, którzy swoje astronomiczne wspomnienia chcą uwiecznić w postaci plików cyfrowych. Jednymi z częściej fotografowanych są obiekty głębokiego nieba, a wśród nich prym wiodą słynne obiekty z katalogu Charles’a Messiera. Sztandarowym jest M16 – Mgławica Orzeł w gwiazdozbiorze Węża. Więcej w artykule Mirosława Stygara. Zdjęcie roku 2019 Simeis 147 Od styczniowego numeru wznowiliśmy cykl warsztatów astrofotograficznych. Tomasz Zwoliński przeprowadził nas przez tajemnice powstawania zdjęcia Simeis 147, które zajęło pierwsze miejsce w konkursie astrofotograficznym 2019 organizowanym przez forumastronomiczne.pl. Prezentujemy dziewiątą, już ostatnią część cyklu o processingu Spaghetti: planowanie, kalibracja, stackowanie, praca nad kolorem oraz publikacja zdjęcia.
Astronomia na Patronite.pl
Dziękujemy tym, którzy już dołączyli do magazynu „Astronomia” na platformie Patronite. Więcej informacji o wsparciu i nagrodach za pomoc znajdziecie pod adresem www.patronite.pl/Astronomia. Cieszymy się, że jesteście z nami.
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 24 godziny
Astronomia 3/2022 (117) marzec
Biorąc pod uwagę czas istnienia cywilizacji ludzkiej, świadomość człowieka i jego rozwój, samo myślenie o końcu całego Wszechświata ma sens wyłącznie naukowy. Ludzkości nie będzie dane obserwować jego zwiastunów, nawet jeśli założymy, że przetrwamy aż do śmierci Słońca i ostatecznej zagłady Ziemi. A jeśli koniec starego Wszechświata, to jednocześnie początek nowego? Tu perspektywa zmienia się diametralnie. Zapraszamy do artykułu Jerzego Konarskiego „Wszechświat tam i z powrotem”.
Przepis na galaktykę
Wszechświat wypełniony jest galaktykami. Świat przekonał się o tym, gdy w roku 1995 na niewielki, pozornie pusty fragment nieba skierowano Kosmiczny Teleskop Hubble’a. Na wykonanej wówczas fotografii naukowcy ujrzeli przeszło trzy tysiące galaktyk. Gdyby przeskanować tak cały firmament, w każdym najdrobniejszym jego skrawku odnaleźlibyśmy kosmiczne mieszkania, tłoczące się w misternie utkane struktury przestrzeni kosmicznej. Nieważne, czy obserwowany obszar pochodzi z pierwszych momentów istnienia Wszechświata i znajduje się ponad 13 miliardów lat świetlnych stąd, czy zalicza się on do naszych najbliższych okolic, a obserwowane galaktyki to sąsiadki Drogi Mlecznej. W każdym miejscu znajdują się one – skupiające miliardy gwiazd galaktyki, a ich liczba jest zbyt trudna do określenia i wyobrażenia. Zapraszamy do artykułu Dominiki Jasińskiej.
Podglądamy gwiazdy
Od lutego 2016 roku, przez 73 kolejne miesiące, w Gwiezdnym Kalejdoskopie przyglądaliśmy się bliżej wszystkim 88 gwiazdozbiorom, na które od stu lat postanowiono dzielić całe niebo, a także blisko stu asteryzmom, spośród znacznie większej liczby układów gwiazd, nieuznawanych za gwiazdozbiory. Gwiazdy to jednak obiekty, które wprawdzie pozornie często występują samotnie, ale ściśle biorąc, zawsze w większych, wręcz ogromnych skupiskach. Zapraszamy do podglądania gwiazd z Janem Desselbergerem.
Natura wszechświata
Problem natury wszechświata zapewne nurtował umysły ludzi od momentu, kiedy abstrakcyjne myślenie dało początek zastanawianiu się nad sensem istnienia. Mamy tego liczne dowody pozostawiane przez ludzi już od czasów prehistorycznych sięgających sprzed epoki Stonehenge, zapisów z czasów antycznych i średniowiecznych. Człowiekowi powoli udawało się znajdować racjonalne wyjaśnianie niektórych zagadek przyrody i określać prawa natury formułowane między innymi przez Arystotelesa, Pitagorasa czy Archimedesa. Posługując się tymi odkrytymi prawami spisanymi w postaci matematycznych równań, udało się przewidywać pewne zdarzenia i coraz lepiej rozumieć mechanizm, czyli naturę wszechrzeczy nas otaczającej. Zapraszamy do artykułu Marka Żbika.
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 24 godziny
Astronomia 4/2022 (118) kwiecień
Zapewne większość z Was zastanawiała się, jak wygląda światło północy na żywo. Czy na pewno jest tak spektakularne jak na zdjęciach, które doskonale znamy z sieci lub kolorowych czasopism? Trudno jest obecnie zaufać fotografii cyfrowej i jej doskonałym sztuczkom w oszukiwaniu ludzkiego oka. Przeważająca część czytelników tego magazynu wie doskonale, że fotografowanie gwiazd i mgławic wymaga wielu kroków, by wydobyć to, co niewidoczne gołym okiem. Jedynie odpowiednie opracowanie zestawu wielu klatek da nam efekt oczekiwanej astrofotografii. Jak natomiast ma się sprawa z zorzą polarną? Czy faktycznie jesteśmy w stanie zobaczyć na żywo jej ruch i intensywne kolory? Grupa Good Night Collective postanowiła to sprawdzić.
Początki astronomii
Badania historii w każdej dziedzinie życia człowieka można prowadzić na podstawie wielu różnych źródeł. Biblioteki i archiwa dostarczają źródeł pisanych, dając możliwość wglądu z pierwszej ręki w sytuację z danej epoki. Gdy tego brakuje, pozostają wytwory kultury, dawne narzędzia, budowle, pomniki i inni pośredni świadkowie historii, których żmudna analiza również dostarcza wiele wiedzy. Nie inaczej jest w astronomii. Na tyle, na ile sięga historia pisma, można znaleźć wiele źródeł opisujących, jak niebo wpływało na ludzi w dawnych czasach i jak potrafili oni tę wiedzę wykorzystać, pozostałe informacje czerpać należy głównie z prehistorycznych budowli. O początkach astronomii więcej w artykule Jerzego Konarskiego.
Dwa kroki dla ludzkości
Zagrożenie od wieków stymuluje rodzaj ludzki do nieustannego rozwoju. To właśnie poczucie niebezpieczeństwa umożliwiło powstanie nowych technologii i rozwiązań, zapewniających człowiekowi względną stabilność i bezpieczeństwo we Wszechświecie. Nic więc dziwnego, że zbliżająca się katastrofa klimatyczna, nasilające się międzynarodowe konflikty, nieustannie zmniejszające zasoby naturalne, a także przeludnienie zmuszają ludzi do poszukiwania miejsca gwarantującego przetrwanie cywilizacji, w którym możliwa będzie dalsza ekspansja. Zapraszamy do artykułu „Dwa kroki dla ludzkości” Karoliny Górnickiej.
Megan Mansfield – gorące jowisze
Prawdopodobnie najważniejszym wyróżnikiem egzoplanet typu gorący jowisz są ich wysokie temperatury – na co zresztą wskazuje sama nazwa. Gorące jowisze są podobnego rozmiaru jak planeta Jowisz z naszego Układu Słonecznego, jednak krążą po bardzo ciasnych orbitach wokół swoich macierzystych gwiazd. W rezultacie planety te nagrzewają się do olbrzymich temperatur rzędu tysięcy stopni Celsjusza. Więcej o gorących jowiszach w wywiadzie z Megan Mansfield przeprowadzonym przez Pawła Ziemnickiego.
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 24 godziny
Astronomia 2/2022 (116) luty
Fale rentgenowskie należą do grona jednych z najbardziej energetycznych fal elektromagnetycznych obserwowanych we Wszechświecie. Długość tych fal waha się w zakresie od jednej bilionowej części metra do dziesięciu nanometrów, co sytuuje je pomiędzy promieniowaniem ultrafioletowym a promieniowaniem gamma. Te niepozorne długości skrywają w sobie ogromną energię. Na Ziemi promienie X znane są przede wszystkim jako metoda prześwietlania ludzkiego organizmu pozwalająca na diagnozowanie różnego rodzaju schorzeń. Promieniowanie to ma jednak znacznie bardziej zagadkową i tajemniczą stronę. Szczególnie wtedy, gdy jego źródła znajdują się daleko w ciemnej przestrzeni kosmicznej. Więcej o obserwacjach rentgenowskich kosmosu w artykule Dominiki Jasińskiej.
Koniec wszystkiego
Coś się kończy, coś się zaczyna… Czy tak samo będzie w przypadku naszego Wszechświata, domu, w którym przyszło nam mieszkać? Zaczął się 14 miliardów lat temu, skończy się… nie wiadomo kiedy, może jutro. Jaki to będzie koniec? I czy po nim nastąpi nowy początek czy raczej wielka nicość? W serii „Okno na Wszechświat” Jerzego Konarskiego przyjrzyjmy się temu, co nauka mówi nam o możliwych wariantach końca świata, jak bardzo musimy się go obawiać i czego możemy się po nim spodziewać.
SPECULOOS – małe gwiazdy, małe planety, małe teleskopy
Wiele zmieniło się, odkąd w 1992 roku ogłoszono detekcję pierwszej pozasłonecznej planety. Dziś globy orbitujące wokół gwiazd w Drodze Mlecznej nie stanowią wcale rzadkich i nadzwyczajnych obiektów, ale nadal nie wiemy o nich zbyt dużo. Szczególną zagadką są niewielkich rozmiarów planety skaliste, które zazwyczaj krążą po bardzo ciasnych orbitach i stanowią trudne do rejestracji obiekty. Ogromna jasność gwiazd sprawia, że w ich blasku nikną planety wielkości Ziemi i mniejsze. Naukowcy sądzą jednak, że
w odkrywaniu większej liczby takich globów pomocny może okazać się zwrot ku niewielkim gwiazdom o małej jasności położonych w bliskim sąsiedztwie Słońca. W poszukiwaniu małych egzoplanet na orbitach niewielkich gwiazd astronomów wspierają teleskopy z sieci SPECULOOS. Więcej o nich w artykule Dominiki Jasińskiej.
Perspektywa ma znaczenie
Aby wykonać idealne zdjęcie, niezależnie od tego, co jest jego obiektem, nie wystarczą ani wspaniały sprzęt, ani idealne warunki. Bardzo istotna jest też wyobraźnia fotografa i umiejętność przemyślenia kadru. Bo perspektywa ma naprawdę duże znaczenie. A jak to się ma do robienia zdjęć w kosmosie? Zapraszamy na „Ciekawostki Układu Słonecznego” Jerzego Konarskiego.
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 24 godziny
Astronomia 1/2022 (115) styczeń
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 24 godziny